top of page
Wieczorem odwiedziła na s ciocia Monika i gdy opowiadałam o spacerze i problemach z prawidłowym zapięciem szelek, zaproponowała, że przyniesie swojej kotki, która jest już na nie za duża. Skoro tak, trzeba było następnego dnia wypróbować je, więc ponownie znalazłyśmy się w parku. Szelki okazała się rewelacyjne, więc dokonałyśmy wymiany. A ja podczas naszego spaceru aparat miała z sobą...
Nowe szelki
bottom of page